piątek, 21 września 2012

Poznań nocą.

Po szkoleniu udałam się na trzy dni do Polski. W drodze do domu miałam przesiadkę w Poznaniu z trzygodzinną przerwą między autobusem a pociągiem, udałam się więc na spacer po mieście (początkowo miał być trochę krótszy, ale z powodu mojego gapiostwa przegapiłam autobus do centrum, więc musiałam pokonać tę drogę pieszo :) ).

W drodze z Dworca Górczyn do Dworca Głównego. Po obserwacji nocnego życia Berlina (nawet w środku tygodnia) w Poznaniu zaskoczył mnie zupełny brak ludzi na ulicach w nocy.
Dworzec Główny...
... i "Wieża Eiffela" na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. :)
Wygląda na to, że gdziekolwiek bym się nie wybrała, Remont podąża za mną. ;)
Pomnik ku czci ofiar protestów antykomunistycznych z 1956 roku...
... i jego okolice. ;)
Ulica św. Marcin...
... i środek Poznania. :)
Stary Rynek.
Kościół Św. Stanisława Biskupa.
I na koniec - ja w odbiciu. :)


Translation

After my on-arrival training I went to Poland. On my way home a had quite a long break in Poznań. But it was in the middle of the night, so the streets were supprisingly emty and quiet. But the city looked really nice and I have to come back one day to Poznań, because there is one thing there that I would like to see very much. ;)