sobota, 6 października 2012

Deutsches Technikmuseum.

W zeszłą sobotę wybrałam się do Niemieckiego Muzeum Techniki, gdyż chciałam wykorzystać ostatnią okazję, żeby zobaczyć także historyczną zajezdnię ze starymi pojazdami szynowymi, która była udostępniona do zwiedzania za darmo przez wszystkie weekendy września. Niestety, mimo długiego krążenia w okolicach miejsca, gdzie powinna się ona znajdować, nie udało mi się jej znaleźć, więc ostatecznie się poddałam - nie ma to jak przygoda z mapą w sobotnie popołudnie. ;) Nie zepsuło mi to jednak humoru (a raczej wprawiło w rozbawienie), bo wciąż byłam w dobrym nastroju po wizycie w Muzeum Techniki, które jest naprawdę świetne (i ogromne). :)

Tak wygląda hol muzeum. Jak widzicie wisi nad nim samolot. :)
 Placówka jest też przystosowana do zwiedzania dla niewidomych - m. in. przygotowano podpisy w języku Braille'a.
Trochę trudno się połapać, jak poruszać się po muzeum - mimo że razem z biletem wręczana jest także mapa budynku. ;) Ale to nic nie szkodzi, bo w każdym kącie, do którego zabłądzimy, na pewno zobaczymy coś ciekawego. Tym sposobem ja zaczęłam zwiedzanie od dawnych środków transportu, a na pierwszy ogień poszły łodzie. ;)
Następnie zboczyłam trochę z trasy i obejrzałam tymczasową wystawę na temat wiatrów. Dużo czasu spędziłam przy mapie (globusie? ciężko to określić - sami zobaczcie) pokazującej ruchy wyżów i niżów.
Jak to w Niemczech - sporo miejsca poświęcono wiatrowi jako odnawialnemu źródłu energii.
I z powrotem na trasie - samoloty! Niesamowite przeżycie wędrować tak sobie pośród tych maszyn podwieszonych pod sufitem. :)
Następnie wyszłam na taras, gdzie czekał na mnie kolejny samolot. Muzeum Techniki słynie z tego, że jego budynek zdobi właśnie taka maszyna, a z tarasu można zobaczyć Potsdamer Platz i Fernsehturm.
I z powrotem w budynku - sporą część wystawy poświęcono także kolei.
Dwie ciekawostki - rower do jeżdżenia po torach...
 ... oraz dawne dworcowe automaty z jedzeniem. :)
Mnóstwo czasu spędziłam też oglądając wystawę dotycząca historii fotografii. Była świetna! :)
I coś, co dosłownie powaliło mnie na ziemię. Prawda, że urocze? :)
Był też fotoplastikon! :)
Wystawa poświęcona środkom komunikacji - znalazło się nawet miejsce dla studia telewizyjnego z NRD. ;)
I na koniec - absolutny hit muzeum. Schody... dla koni. :)))


Translation

These are photos I took in Deutsches Technikmuseum. This place was really great - so well prepared (adjusted even to blind people's needs), huge and interesting! I loved the exhibiotion about airplanes and photography, but what I'm going to remember the most is a staircase for horses that you can see in the last picture. So funny! :)